Stare Miasto w Warszawie, zbieg ulic Miodowej i Kapucyńskiej to miejsce, gdzie znajduje się się najstarszy w Polsce zakon kapucynów, ufundowany przez Jana III Sobieskiego z wdzięczności za zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem. Od strony ulicy wznosi się nieduży kościół, który jako pierwszy po II wojnie światowej został odbudowany. Wtedy to zrodziła się myśl o stworzeniu w tym miejscu ruchomej szoki. Szopka stała się symbolem niepodległości, odrodzenia i nadziei na lepsze jutro.
Gdy byłam małą dziewczynką, w ferie zimowe, po świętach Bożego Narodzenia moja mama ubierała mnie ciepło i jechałyśmy oglądać szopkę. W szarych czasach PRL-u ruchome, kolorowe obrazy były nie lada atrakcją. Później, gdy miałam swoje dzieci, także odwiedzaliśmy ruchome figury u kapucynów. Obecnie obserwując dzieci, wpatrzone w przesuwające się przed żłobkiem postaci ludzi i zwierząt, można mieć pewność, że szopka jest wciąż atrakcyjna.
Wejście do krypty, gdzie jest ruchoma szopka, znajduje się przed schodami do Kościoła pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Nieprzerwanie od 1948 roku jest odwiedzana prze wiernych oraz świeckich. Szopka została skonstruowana przez dwóch braci kapucynów: Piusa Janowskiego i Konrada Wyczawskiego. Jej działanie opiera się na złożonym systemie pasów, kół i przekładni napędowych oraz jednym silniku elektrycznym. Brak jest jakiejkolwiek elektroniki.
W panoramie szopki widzimy Świętą Rodzinę z malutkim Jezusem w stajence betlejemskiej. Przed żłobem przesuwają się figury świętych, postaci historyczne oraz zwykli ludzie wraz ze zwierzętami. Tuż za barierkami umieszczona jest makieta z jeżdżącym pociągiem, nieco dalej pływają żywe rybki. Całość wzbogacona jest o komentarz słowno-muzyczny, który można wysłuchać podczas oglądania. Dzięki niemu nie pomylimy osób i ważnych wydarzeń historycznych.
Nowością w tegorocznej szopce są zdjęcia świętych z całego świata, które przemieszczają się w procesji do żłobka.
Po prawej stronie widzimy panoramę Starego Miasta z Zamkiem Królewskim oraz Kolumną Króla Zygmunta. Jest także inscenizacja z Powstania Warszawskiego. Każdego roku pojawiają się aktualne motywy ze znaczących wydarzeń w Kościele i w Polsce. Na przykład w czasach stanu wojennego były obecne symbole Solidarności.
W ZWIĄZKU Z AKTUALNYMI OBOSTRZENIAMI SANITARNYMI, SZOPKA JEST ZAMKNIĘTA!
Ruchoma szopka jest czynna od 25 grudnia do 2 lutego w godzinach 12:00-18:30 w dni powszednie oraz 11:00-18:30 w niedziele i święta. Wstęp bezpłatny. Szopka od lat cieszy się ogromnym zainteresowaniem, dlatego w weekendy trzeba się liczyć z dużą liczbą oglądających. Najlepiej wybrać się w południe w dzień powszedni, kiedy jest brzydka pogoda. Na dokładne obejrzenie ekspozycji należy przeznaczyć około 30 minut.
Takie rzeczy robią na mnie wrażenie
Piękna, bardzo podobną mamy w Poznaniu, tylko jeszcze większą.
lubię Warszawę- moja przyjaciółka tam mieszka
Fajna tradycja, szczególnie dla dzieci to super atrakcja. Znam osoby niewierzące, które dla obejrzenia szopek zaglądają do kościoła.
My oglądaliśmy ruchomą szopkę w Wambierzycach, ale ta warszawska też jest bardzo ładna i robi wrażenie 🙂
Uwielbiam ją! Co roku z całą rodziną wybieramy się obejrzeć szopkę i zjeść serka góralskiego koło Syrenki:)
Przepiękna szopka, Ruchomej jeszcze w życiu nie widziałam. 🙂 Będę musiała namówić rodzinkę by pojechać ją zobaczyć. 🙂
ruchomą szopkę widziałam chyba tylko raz w życiu i nie mogę sobie przypomnieć gdzie…na pewno gdzieś na Dolnym Ślasku?!:)
Nawet nie wiedziałam o jej istnieniu. Na szczęście dzięki blogom można takie perełki wyłapywać 🙂 Chętnie zabiorę tam synka.
bardzo lubię takie tradycje, które trwają od wielu lat i nikomu się nie nudzą, szopka jest naprawdę ciekawa, sama chętnie bym ją zobaczyła 🙂
Atrakcyjna szopka, bo na żywo, to nie to co płaskie TV.
Tyle lat?
Miłe takie wspomnienia z dzieciństwa 😉
Żałuję, że w tym roku się nie wybrałam na oglądanie ruchomych i żywych szopek.
Jeszcze masz szansę. Szopka jest czynna do 2 lutego.
Piękna szopka! Mojemu synkowi na pewno by się spodobała 🙂 We Wrocławiu była niegdyś z żywymi zwierzakami ale w tym sezonie wyjechaliśmy szybko na święta więc nie wiem 🙂
Ja jakoś przegapiłam oglądanie szopek tej zimy, zdarza mi się też rzadko widzieć takie szopki. Są przepiękne, mają klimat.
Ruchome szopki wyglądają bardzo fajnie. Fajnie jest takie oglądać.
Nie bardzo rozumiem, po co w szopce Powstanie Warszawskie… Ale zapewne mam jakiś dziwny system wartości, bo uważam, że takich rzeczy nie należy mieszać. I twierdzę to jako zadeklarowana ateistka od wielu lat.