W stóp zamku w Edynburgu, nad rzeką Water of Leith leży malownicza dzielnica Dean Village. Warto uciec tu przed tłumami ze Starego Miasta i podziwiać XIX wieczną szkocką zabudowę. Zieleń nadrzecznej roślinności da wytchnienie oczom, a nieliczni turyści nie zszargają naszych nerwów.
Dean Village była jedną z najstarszych wiosek położonych wokół królewskiego grodu. Nad rzeką mieściły się młyny zbożowe, zaopatrujące miasto w mąkę. O wiosce wspominają zapiski z XII w. Obszar ten pozostawał odrębną osadą aż do XIX wieku.
Well Court
Najbardziej reprezentacyjnym budynkiem dzielnicy jest Well Court. Przypomina on zamek, gdyż wzorowany był na XVII-wiecznym Pałacu Earla w Kirkwall na Orkadach. JEDNAK TO TYLKO MIESZKANIA SOCJALNE DLA ÓWCZESNYCH PRACOWNIKÓW.
Jak to się stało? John Findlay, właściciel gazety The Scotsman mieszkający na ulicy z widokiem na Dean Village, wykupił ziemię, wyburzył stare domy, a w ich miejscu wybudował Well Court 1883-1886. Czworokątny budynek mieszkalny został zaprojektowany przez Sydney’a Mitchell’a. W Well Court było wiele wygód: wspólny hol, duży dziedziniec, małe, ale wygodne mieszkania, większość z kuchniami i łazienkami. Niemniej jednak pobyt w nich wiązał się z pewnymi obowiązkami takimi jak: godzina policyjna i obecność na niedzielnych spotkaniach religijnych .
W 2007 budynek został odrestaurowany.
Po wybudowaniu Dean Bridge osada znacznie straciła na znaczeniu. Ruch z północnego-zachodu do Edynburga odbywał się wygodnym, a przede wszystkim bezpłatnym mostem. Budowa większych i bardziej nowoczesnych młynów poza wioską sprawiła, że lokalne młyny straciły na znaczeniu. Dean Village przyłączono do Edynburga. Przez wiele lat dzielnica kojarzona była z ubóstwem. W latach 70-tych XX w. rozpoczęto rewitalizację tych terenów. Domy robotników, magazyny i młyny przekształcono w domy mieszkalne. Nieużywane zakłady przemysłowe wyburzono, a w ich miejscu wybudowano nowe budynki. Dean Village stała się cichym i spokojnym osiedlem bardzo blisko centrum miasta.
